środa, 5 marca 2014

Się chwalę :)

A mam czym, bo pięknym prezentem wygranym u Qurki. Jak widzicie Bonisiowi też się spodobał i nie chciał zejść.

Bardzo się obraził jak go zdjęłam z cudnego woreczka w którym przyleciała chusta. Ten woreczek był niespodzianką i dodatkowym prezentem.
Qurko! Dziękuję Ci z całego serca! Piszę teraz z chustą na ramionach. Jest rozkosznie cieplutka i miękka :).

U nas znów wyszło słonko i pogoda była bardzo spacerowa. Mam świene wieści! Skowronki śpiewają! Wróciły! :D
Na spacerku po ogrodzie była też Nastka. Ma się chyba ciut lepiej. W każdym razie je troche więcej. Przy okazji tych jej niejadkowych problemów uświadomiłam sobie, że tak naprawdę to nie wiem ile zjada jeden kot ;D.
Rana na łapce się zamknęła, ale niepokoi mnie "zaokrąglenie", które jest przy strupku. Pewnie znów pojedziemy do weta.

Krytycznie przyglądała się harcom Toli.
Wszelkiej pomyślności i do następnego razu :)

20 komentarzy:

  1. Piękny prezent! Aż Ci zazdroszczę :)
    Właśnie ostatnio myślałam nad tym, ile je kot i doszłam do wniosku, że tyle, ile chce ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No tak... :) Gorzej jak nie chce. Ale mam nadzieję, że to już za nami.

      Usuń
    2. Też wychodze z tego założenia, miska jest zawsze pełna. Moje dojadają kiedy chcą, nie obowiazują je normy.

      Usuń
  2. Jakie kurcze skowronki :D U mnie dziś rano śnieg padał ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Chusta jest prześliczna! Cudowny prezent i woreczek również super. Piękne kotki masz:) A mój kot nie je dużo. Raz dziennie dostaje paczuszkę mokrego przysmaku, a potem dojada sobie suchym tyle na ile ma ochotę, ale to naprawdę nie dużo:) U mnie tez wiosennie:))) Pozdrawiam cieplutko. Ania

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzieki za ciepłe słowa.
      Ja nawet nie wiem ile który je. Michy stoja i z nich ubywa ;)

      Usuń
  4. ile zjada?...zalezy mój Bury-każdą ilość!!!! Joasiu ,ciesze się ,ze prezent przypadł do gustu:))))))))))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moje niektóre tez pochłaniają jak worki bez dna ;)
      A prezent jest CUDOWNY!!!! :D

      Usuń
    2. Wiem coś o tym, bo sama dostałam też taki! :))

      Usuń
    3. To i ja się przyłączę do wielbiących chusty Qrki i zarazem do obdarowanych nimi - takie dwa w jednym. :)
      Moja zielonka jest piękna. :)

      Nieustająco trzymam kciuki za Nasteńkę.
      Pozdrówka, Jo. :)

      PS. Ja też już słyszałam skowronki. A, i ta Twoja chusta śliczna. Zdolna dziewczynka z Ciebie. :)

      Usuń
    4. To co zakładamy klub noszących chusty od Qrki? :D
      Moja ani się umywa do Qurkowej, ale pierwsze koty za płoty. Do tej pory na drutach ino szale robiłam.

      Usuń
  5. Mój też nie je dużo,dwa razy dziennie sypię do miski sporą garść suchej karmy i czasem ją zjada a czasem nie:)jak widzę ,że jest bardzo głodny ,albo chcę go bezdotykowo zdjąć z kaloryfera :)hihi:)wtedy dostaje np łyżkę mokrej karmy,a oprócz tego pije wodę z kranu kilka razy dziennie,to tak na życzenie ma,bo idzie do łazienki siada w wannie i czeka,a jak nikt go nie zauważył to stuka prysznicem o wannę ...albo miauczy -wołająco:))))pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fajny sposób przywoływania sobie Franek znalazł :).
      U mnie też kilka pije z kranu, ale z misek też. jakby tak wszystkie chciały prosto z kranu, to chyba tylko pojeniem kotów bym sie zajmowała ;)

      Usuń
  6. Moja Mika nie ma dna ;) Może nie zje na raz wszystkiego, ale powoli, powoli i miska pusta. A, że mieszka w domu i biegać się już jej nie chce (nie musi, bo po co?), to tyłeczek urósł ;)
    Odmierzam jej odpowiednia porcję i daję kilka razy w ciągu dnia, bo pewnie już na śniadanie pożarłaby dzienną rację żywieniową :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękne prezenty dostałas :)
    Moje koty tak na moje oko też dużo nie jedzą :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :)
      No własnie, jak jest kilka(naście) kotów to trudno powiedziec ile który zjada.

      Usuń
  8. O qurczę ;) chusta jest PIĘKNA! Cudowny prezent Asiu dostałaś, w cudownych kolorkach.
    Głaski dla Nastusi i pozostałej wesołej ferajny :)
    Dziś pochłodniało, okryj plecy chustą moja Droga, uściski :*

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję, że do mnie zaglądasz i pozostawiasz ślad. :)