piątek, 21 sierpnia 2009

Słodkości na dobry początek :D

Wreszcie zebrałam się na odwagę. Od dziś moje prace można kupić TU.
Z tej okazji rozdawnictwo. Zasady jak w każdym candy, czyli proszę o wpis pod tym postem i informację na swoim blogu z linkiem do mnie. Zgłoszenia przyjmuję do 4.09. Losowanie trzech osób i ogłoszenie wyników 5.09. Zapraszam.
A do wygrania:
Komplet biżuterii kolczyki (sztyfty srebrne) + zawieszka.



Klamra do włosów ozdobiona techniką decoupage.



I zawieszka do komórki.



Miłej zabawy. No i zapraszam do mojego sklepiku :D

wtorek, 18 sierpnia 2009

Mam parcie na szkło ;-)

Ostatnio szkło u mnie na tapecie. Wazony, talerze...
Na razie 3 z tych szklanych prac. Resztę dopieszczam. W międzyczasie dłubię biżu i inne rzeczy. Będę pokazywać sukcesywnie :D





piątek, 14 sierpnia 2009

Obrazek dla maluszka

Coś wolno idą mi prace nad prezentami dla nowego członka rodziny...
Ale obrazek nad łóżeczko mogę już pokazać :D

Jestem zadowolona z bardzo, bardzo delikatnych cieniowań. Sposób Agi na patyny jest super!

środa, 12 sierpnia 2009

Wyróżnienie, maliny, ciacho kawowe i prezent dla Uli

Już jakiś czas temu Karolcia obdarowała mnie wyróżnieniem. Pięknie dziękuję :D
I ja chciałabym posłać je dalej w świat. Ale wybrać nie umiem... Może mnie jeszcze najdzie? Dam znać ;D


Dalsza część relacji ze zmagań przetworowych. Maliny :D

Też w cukrze i część na dżemik. Z zebrany sok została połączony z % i nabiera mocy prawnej co by mógł uchodzić za nalewkę ;D



W niedzielę miałam gości i zrobiłam szybkie ciasto kawowe. Zdjęcie w wersji roboczej i innego chwilowo nie będzie, bo po cieście zostało wspomnienie i fotka ;D



4 paczki herbatników typu petitki i szklanka mocnego naparu kawy (gorzkiej, bo krem słodki)
25 dkg masła miksujemy z 20dkg cukru pudru, 2 żółtkami i 2 łyżkami kawy rozpuszczalnej (jak mamy taką w granulkach to trzeba ją wcześniej sproszkować).
Moczymy herbatniki w kawie i przekładamy kremem. Smarujemy również wierzch ciasta. Można posypać kawą (jak na zdjęciu) ozdobić orzechami.

I jeszcze pokażę komplet, który zrobiłam na urodziny dla Uli. Perełki ciemobrązowe i posrebrzane rurki dystansowe.

piątek, 7 sierpnia 2009

Nowe nabytki i jagodowe szaleństwo

Pisałam kilka dni temu, że przywieźliśmy z targu dużo dobra. Między innymi jagody. No i zaczęło się :D






Jagody robię w cukrze. Wsypuję do słoiczków. Zasypuje cukrem "na oko" i pasteryzuję. Zawartość słoiczka zjeżdża do połowy mniej więcej. Takie jagody są pyszne do ciast. I to zarówno do środka jak i dodatek do babki podany w miseczce. Sok można wypić, a jagód użyć do pirogów, naleśników itp. Jednym słowem trochę lata w zimie :D


Przybył nam młynek do kawy.



Kupiłam też sobie nowe foremki do babeczek. Takie troszkę większe i ze skręconym żebrowaniem.

Trzeba je było zaraz wypróbować. Oczywiście babeczki z jagodami :D




Wiele osób nie lubi robić babeczek, bo to dużo paprania przy smarowaniu i myciu foremek. Zdradzę Wam moje patenty. Żeby foremki były dokładnie wysmarowane nabieram na pędzel miękkie masło i "maluję" nim foremki. Pędzel mam niezbyt duży. Foremki są dokładnie wysmarowane, a ja nie mam rąk w tłuszczu ;)
Jak już babeczki są wyjęte, to zalewam foremki na kilka minut wodą z płynem i myję je szczotką kuchenną Idzie dużo szybciej niż gąbeczką. :D

Maliny załoikowane, dalej walczę z ogórkami. Ale o tym następnym razem :D

wtorek, 4 sierpnia 2009

Wspomnienie wiosny...

Nadrabiana zaległości w pokazywaniu prac ciąg dalszy.
Wspomnienia są 2. Konwaliowe. Na dole jest cienozielona bejca.




I bzowe. Tu po raz pierwszy robiłam wielokolorowe przecierki wg kursu Jednoskrzydłej i usiłowałam cieniować farbami...





Dziś krótki wpis, bo przywieźliśmy z targu dużo dobrego. Zmykam więc do słoików. :D

niedziela, 2 sierpnia 2009

Różane...

Chustecznik. Zrobiony już dawno, dawno, ale wreszcie doczekał się zdjęć na których coś widać. Między innymi błąd który popełniłam. Za dużo kleju pod wstążeczką ;). Ale to była pierwsza moja wstążeczka...




Szkatułka. Taka prosta...