wtorek, 24 lutego 2009

Przygotowania do wiosny czas zacząć...

Wróble już od kilku dni gadają tylko o wiośnie... A my zastanawialiśmy się co chcielibyśmy mieć w naszym ogródku użytkowym. Listę docelowa mamy już od zeszłego roku, ale to nie tak od razu... Część nasion już mieliśmy. Po zrobieniu listy zakupów pojechaliśmy dziś do sklepu ogrodniczego ;D



Już nie mogę się doczekać siania, rozsadzania, podlewania...
PS. Leszczyny u sąsiadów już kwitną!

6 komentarzy:

  1. Ja tez nie mogę sie doczekać.Narzekam póżniej,że nie mam na nic czasu ale mimo wszystko uwielbiam sobie wyskoczyć do ogródka i ,, pogrzebać ,, w ziemi/....

    OdpowiedzUsuń
  2. Oj leszczyny niestety kwitną,mój nos alergiczny to odczuwa brutalnie:) Nasion też juz mamy baterię, chyba wystarczyłoby do obsiania hektara :)

    OdpowiedzUsuń
  3. JA mam tylko balkon, ale też się nie mogę doczekać wiosny...kwiatków i innego zielska...a w skrzynkach to nawet sałatę miałam dwa lata temu:P

    OdpowiedzUsuń
  4. ale masz fajnie:)))))) Ogródek to jest to co Tygryski lubią najbardziej:D

    OdpowiedzUsuń
  5. o matko, zebym tylko nie zapomniala w tym roku o cukiniii:)
    i moich pomidorkach malych:) bedzie duuuzo cukini,i duuuzo pomidorkow;> oj taaak:D

    wlasnie snieg zniknal z dachow.. to juz napewno wiosna idzie:D

    OdpowiedzUsuń
  6. u nas wiosna jak zwykle ostatnia nadejdzie...ale zamówiłam kolejne krzaki róż (Astrid Lindgren) i nowy wysyp ziół do mojego ogródka...ach...Wiosno, gdzie jesteś?

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję, że do mnie zaglądasz i pozostawiasz ślad. :)