Zapłonął wczoraj. :D Taki próbny, przed zakończeniem obudowy (projekt i całkowite wykonanie tejże mojego męża :D) Cieszył nas niezmiernie ten ogień. Od razu zrobiło się przytulniej mimo tego, że ten pokój to plac budowy. I ten piękny zapach... Jeszcze dziś pachnie...
(@_@)
OdpowiedzUsuńGood evening.
The hearth is not so seen in Japan.
It ..least.. was impressed.
It comes to my blog to play if there is a leave.
moje gratulacje- w końcu posiadasz swoje prywatne "domowe ognisko"
OdpowiedzUsuńKominek zapowiada się wspaniale, proszę tylko o więcej zdjęć w miarę postępu prac:)
no i pogratuluj koniecznie mężowi:)
cieplutko pozdrawiam
ciepełko:)))) Wieczory przy kominku z lampką winka...miodzio:))))))) Zazdroszczę:) Pogratuluj zdolnemu Małżowi:)
OdpowiedzUsuńJoaś super! Marzy mi się kominek i kiedyś, kiedyś też będę miała. A teraz pozytywnie i szczerze "zazdraszczam" !!!!
OdpowiedzUsuńPozdrowionka dl złotej rączki ;)
Pogratulować zdolnego męża....
OdpowiedzUsuńJoasiu kominek zapowiada się ciekawie.Przyłączam się do prośby Elis o informowaniu nas o postępach prac.
No i zazdroszczę,oczywiscie też.
Mam nadzieję,że od tych naszych zazdrosci nie odpadnie mu tam jakas cegiełka.
Bardzo serdecznie pozdrawiam....
ależ broń boże jakieś odpadania...tfu, tfu! odpukać!
OdpowiedzUsuńToż nie zawiść nami kieruje, a jedynie chęć posiadania takiego fajnego kominka...albo wkręcenie się do kogoś kto taki kominek ma:D
Buziaki-pozdrawiaki:*
Karolcia,masz rację..Odpukać w niemalowane...
OdpowiedzUsuńJakie odpadnie? Z takiej zazdrości to tylko służyć wiele lat może ;)
OdpowiedzUsuńDzięki miłe Panie!
OdpowiedzUsuńMożecie "zazdraszczać" do woli. Jak mój M. robi to na pewno nic nie odpadnie. Powstawanie kominka dokumentujemy na fotkach więc jak będzie gotów to się pochwalę.
A może kiedyś się uda nam spotkać i poplotkować przy kominku?
Jestem za.....
OdpowiedzUsuńJak jest ogień w kominku to już jest Dom!
OdpowiedzUsuńMoje kominki pozdrawiają Twój kominek!
Uściski.
Piękne dzięki! :D
OdpowiedzUsuńkominki są wspaniałe. My swój rozpalamy czasem nawet w zimniejsze letnie wieczory, otwieramy drzwi do ogrodu i trzask polan nakłada się na granie świerszczy.
OdpowiedzUsuńpierwszy ogień świetna sprawa - to już teraz z górki będzie :-)
OdpowiedzUsuń