sobota, 8 lutego 2014

Biszkopt z makiem? Czemu nie :)

Całkiem inne od klasycznego makowca, ale bardzo fajne ciasto.
Przepis (pismo "Smacznego" nr 1 z 1998 roku) chciałam wypróbować już dawno, ale nie kocham zbytnio sprzątania kuchni po mieleniu maku. Jakiś czas temu odkryłam jednak mak mielony. Super sprawa, bo najgorsza robota nam odpada i zostają same przyjemne czynności :)
Do dzieła zatem.
Na biszkopt potrzebujemy:
1 szklanki cukru (dałam trochę mniej, bo nie lubimy bardzo słodkich ciast)
1 szklankę mąki
4 jaja
4 łyżki oliwy
1 łyżeczki proszku do pieczenia
Oddzielamy żółtka od białek. Białaka ubijamy na sztywną pianę stopniowo dodając cukier. Potem dodajemy żółtka, mąkę z proszkiem i oliwę. Delikatnie mieszamy. Wlewamy do wysmarowanej tłuszczem tortownicy i pieczemy ok. 30 mnin. w tem. 200 stopni. O ile pamiętam piekłam w 180 do tzw. suchego patyczka. Studzimy i przekrawamy na 2 blaty.

Masa makowa:
1,5 szklanki zmielonego maku
250g margaryny
3/4 szklanki cukru (można dać mniej)
3 jajka
2 łyżki mąki ziemniaczanej
Zapach migdałowy
Mak ucieramy z cukrem, jajkami, mąka i zapachem. Margarynę roztapiamy i powoli nie zdejmując z ognia dodajemy masę makową.
Część gęstniejącej masy wykładamy na pierwszy blat, przykrywamy drugim i wykładamy resztę masy. Ostudzone wstawiamy do lodówki na ok. pół godziny.
Można ozdobić polewą czekoladową lub czekaladą rozpuszczona w kapieli wodnej.


Smacznego! I pięknej niedzieli :)

9 komentarzy:

  1. Bardzo fajny przepis - prosty - to dla mnie ważne i spakowicie wygląda :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wygląda i brzmi świetnie!
    Muszę sobie spisać przepis.

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak mogłabym nic nie napisać skoro jestem "z makiem zasiana":) to wygląda przepysznie, już zapisuję sobie przepis!
    wielkie dzięki za to i za bardzo miłe słowa zostawione u mnie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety jeszcze nie, bo mam przeprowadzkę na głowie:) Ale kiedy dorwę mak w sklepie to od razu wypróbuję ten przepis:)

      Usuń

Dziękuję, że do mnie zaglądasz i pozostawiasz ślad. :)