poniedziałek, 25 maja 2009

A to dopiero....

Usiłuję założyć ogród... Walczę dzielnie, sadzę rośliny i..... No właśnie to miał być mikołajek ( o ile dobrze pamiętam to właśnie w tym miejscu go sadziłam), a wyrosło... No właśnie co? Nie mam pojęcia. Podoba mi się bardzo, ale mikołajka mi szkoda....



Jaśminy kwitną tuż pod oknami i pachną obłędnie



15 komentarzy:

  1. Pięknie masz w tym swoim ogródku :) Pokazuj więcej!

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie mam pojęcia co to za kwiatuszek, ale jaśminu to chyba Ci zazdroszczę;))Ślicznie się to wszystko prezentuje!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Elisse! Elisse powinna wiedzieć, co to jest, ta fioletowa roślinka, zapytaj :-)
    Nie słaniasz się od zapachu jaśminów? 'Ja jestem noc czerwcowa, królowa jaśminowa...' - a u Ciebie w maju kwitną?

    OdpowiedzUsuń
  4. paaaachnieee:))))))))))))
    Cudownie:)))Buziaki Wrzosiczku:***

    OdpowiedzUsuń
  5. Wytrwałości w ogrodowych zmaganiach życzę! Takie niespodzianki zdarzają się każdemu. kwiatki ładniutkie - tez nie wiem co to.
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  6. Ten różowy kwiat podobne ma kwiaty do Petuni ale liście nie te.
    I zapewne są mniejsze...
    Jaśmin faktycznie oszałamia.
    Ostatnimi czasy nasiona kupowane to zagadka, ja czekam na nasturcje...

    OdpowiedzUsuń
  7. Tjaaa... To faktycznie nie jest mikołajek :-D
    A jaśmin to jakoś podgrzewasz, ze już Ci zakwitł obłędnie?

    OdpowiedzUsuń
  8. Też nie pomogę w kwesti kwatka.Jaśminu natomiast trochę zazdroszcze jest piękny no a przy takiej ilości kwiecia to zapach pewnie........:))
    Cały ogród zapowiada się uroczo. Pracuj więc kochana i pokazuj efekty.
    No i spóżnione życzenia imieninowe dużo słonka, radości i miłości.

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Kwiatki niespodziewane ale urocze a za jasminu zapach dalabym sie pociac ...uwielbiam . Pozdrawiam goraco

    OdpowiedzUsuń
  10. Sliczne kwiatki. Jasminy tez bardzo lubie. Dla mnie kwitna o wiele za krotko. POzdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. Witam! Mam tę samą bylinkę. Zakupiłam ją w tym roku i jest to "Incarvillea"(zimowa gloksynia).
    Piękne masz te jaśminowce. Właśnie będzie to jeden z wielu krzewów, które chcę kupić :D
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  12. I "mikołajek" zrobił Ci prezent w postaci innego kwiatka. Według mnie pięknego. A jaśmin? Któż przejdzie obok niego obojętnie. Serdeczności zostawiam!

    OdpowiedzUsuń
  13. Dzięki za tyle miłych komentarzy.
    Zielicho dziękuję! Muszę sobie to zapisać, bo chyba nie zapamiętam...
    Miłego wieczorku Wam życzę

    OdpowiedzUsuń
  14. Oj, tak... jaśmin to jeden z cudownych zapachów mojego dzieciństwa. Przy bramie rosły dwa potężne krzaki, a jak zakwitły... nie dało się przejść bez zawrotu głowy :-))))))
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  15. kocurek bury bardzo podobny do dziewczyny ktora przygarnelam,niestety zycie zmusilo do rozstania.piekne te koty wasze.
    pozdrawiam cieplo;
    una invitada
    www.una-invitada.blog.onet.pl

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję, że do mnie zaglądasz i pozostawiasz ślad. :)