niedziela, 22 lutego 2009

Ostakowe pączusie ekspresowe


Z przyczyn technicznych tradycyjnych pączków czy faworków nie mam jak zrobić... No ale, że internet jest skarbnicą wiedzy wszelakiej wyszperałam przepis na pączki 15 minutowe
Robi się je prosto i szybko. Serki miałam waniliowe. Zrezygnowaliśmy z posypywania ich cukrem, ale za to dałam garść cukru pudru do ciasta. Do części ciasta dałam rodzynki - ta wersja bardziej smakowała mojemu mężowi. Myślę, że z drobniutko pokrojoną skórką pomarańczową będę smakować super, ale o tym przekonam się jak je zrobię następnym razem :D Mam pomysł na jeszcze kilka modyfikacji, ale najpierw muszę je wypróbować :D

4 komentarze:

  1. ojej! jakie cudne stworki! mniam...Joasiu pyszne pewnie, co? na pewno wypróbuję ten przepis:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nigdy nie piekłam takich tradycyjnych pączków,bo ja w ogóle drozdzowych ciast nie umiem piec..Ale te pączusie ciekawe bardzo...

    OdpowiedzUsuń
  3. Ha.. a tu znowu jeść dają, na szczęście jestem dziś najedzona, ale pączusie zrobię, bo fajne i szybkie:)
    Jak tam budowa kominka? Już skończony?-jeśli tak koniecznie pokaż zdjęcia. U mnie kominek był na pierwszym miejscu..takie marzenie mieszczucha:)
    gorące pozdrowienia

    OdpowiedzUsuń
  4. Dzięki za fajny przepis. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję, że do mnie zaglądasz i pozostawiasz ślad. :)