poniedziałek, 26 stycznia 2009

Bu ;(

Mam zapalenie ścięgna i ganglion w prawym nadgarstku. A co za tym idzie zakaz dłubania i intensywnego klepania w klawiaturę co najmniej na tydzień ;( Wprawdzie swoim zwyczajem usiłuję dostrzec jakieś dobre strony tej sytuacji, ale trochę ciężko, bo ręka mnie pobolewa, no i niewiele wolno mi nią robić. A mam takie piękne, nowe papiery ryżowe i serwetki. I mam tyle pomysłów... I do skrapków materiałów mi przybyło dzięki prezencikowi od Ivonn i zakupom. Ale jest jeden plus - będę miała więcej czasu na czytanie :D

Ale żeby nie było pusto pokażę moje starsze prace. Na początek karafki :)

Kwiatowa




Bluszczowa



I "zdziczała" jak ją ochrzciła któraś z forumowych koleżanek ;)


13 komentarzy:

  1. Ta świnkowo dzicza podoba mi się najbardziej, bo ja uwielbiam świnki :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bluszczowa mi się podoba:) Masakra z wycinaniem co?:D

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciesz się, że się podobają :D. Z bluszczem to pół biedy. Masakra to była z wycinaniem tych gałązek świerkowych co są koło dzików. Jak lubię wycinać, tak miałam dość....

    OdpowiedzUsuń
  4. Współczuję problemów z nadgarstkiem. Czy poza oszczędzaniem go coś będą z tym ganglionem robić?
    Karafki super- mi najbardziej podoba się ta bluszczowa. Życzę szybkiego powrotu do zdrowia.

    OdpowiedzUsuń
  5. Dzięki Lucynko. Na razie nie, bo to maleńkie jest. Nie wiem do czego porównać... Chyba mniejsze od ziarnka pieprzu nawet. Dostałam leki i zobaczymy.

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękne te karafki, już je kiedyś przecież podziwiałam, a nadal mnie zachwycają :)
    Życzę, żeby łapka szybciutko wróciła do formy i już w niej pozostała :)

    OdpowiedzUsuń
  7. ta pierwsza..ARCYDZIEŁO!!
    Zdrowia życzę!!!!!
    AgaB.

    OdpowiedzUsuń
  8. Oj jakie piękne te Twoje karafki.Dokładna musisz być niesamowicie...
    Szybkiego powrotu do zdrówka zycze...Agnieszka

    OdpowiedzUsuń
  9. Wszystkie fajne, ale ta z bluszczem jest chyba moją faworytką.Życzę zdrówka i czekam na zdjęcia kolejnych prac.

    OdpowiedzUsuń
  10. Piękne karafki , a Ty się oszczędzaj żebyś dalej mogła cudeńka tworzyć.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. Karafkę z dzikiem miałam już okazję oglądać na forum, pozostałych jakoś wcześniej nie widziałam, a są super szczególnie ta z bluszczami tak omszała starutka, rewelacyjnie się prezentuje. Asiu zdrowiej mam nadzieje że się ganglion sam rozpłynie i nie będzie trzeba operować żebyś mogła szybko wrócić do swoich rękodzieł. PS. wczoraj usiadłam do motylka próbuję go rozgryźć :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo dziękuję za tyle miłych słów. :D

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję, że do mnie zaglądasz i pozostawiasz ślad. :)