Dostałam mail od pani Zofii z Jeleniej Góry. Udało jej się uwolnić z łańcucha psa. Szukamy dla niego domu. Może ktoś z Was może pomóc?
"Moje" podwórkowce też szukają domów. Komu śliczne koteczki?
Braciszkowie
Rudi
Bartuś
Mój mąż napisał takie ogłoszenie, że się popłakałam. Tu możecie je przeczytać, niestety w wersji okrojonej, bo za długie było... Będzie jeszcze w innym miejscu, ale muszę poczekać na akceptację. Rudi pozdrawia Was z moich kolan, hna - o właśnie coś do Was napisał ;D. A Bartuś z kociego domeczku mruczy.
Odpowiadając na komentarze:
Ipso! dziękuję za odwiedziny. Na Twoim blogu naoglądałm się cudeniek :D
Iwuś!Ciesze się bardzo! :D
Magodo! To również dzięki Tobie. :*
Małgosiu! Dziękuję za wzór. Właśnie dumam nad kolorem nici :D
Kocie, Lejdik! Tak trzymać! Gra Pollanny górą! :D
Beo! Życzą zimy w taki razie!
Atuś! Stopnieją, stopnieją. Z każdym dniem bliżej do wiosny.
Marysiu, Aagoo! dziękuję za odwiedziny.
Cieszę się niezmiernie, że się Wam moje dłubanki podobają. Aż chce się robić następne. Niedługo pojawią się te które zrobiłam wczoraj. :D I dziękuję za wszystkie odwiedziny!
Pozdrawiam serdecznie.
"Dobre" ludzie z Was !
OdpowiedzUsuńTen rudzielec mnie w sobie rozkochał... Trzymam kciuki za szybkie znalezienie nowych domów. Niestety, póki nie pójdę na swoje, mogę zrobić tylko tyle...
OdpowiedzUsuńKiedyś miałam 15 kociaków - ludzie wiedizeli , że przygarnę i podrzucali. Wszystkie mały ciepełko i pełno miskę jedzonka.
OdpowiedzUsuńGdybym mogła zbieralabym bezdomne zwierzaki z okolicy ale nei mogę
Te futrzaczki zasługują na dobre domy
Dobrze, że są na tym świecie ludzie tacy jak Wy :-)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że uda się szybko znaleźć domy dla tych uroczych stworzeń.
Już pisałam kiedyś ale powtórzę ,że strasznie dobry ,,ludż,,z Ciebie!!!Naprawdę!
OdpowiedzUsuńBuziaki
Witaj dobra kobietko :)
OdpowiedzUsuńByłam na stronce, czytałam ogłoszenie... Ale ja nie mogę na takie krzywdy zwierzęce patrzeć, ani o nich czytać. Serce mi się kroi na 100 kawałków :(
Cały czas powtarzam, że gdybym miała domek, to mieszkałaby wraz ze mną cała garstka radosnych czworonogów :)
A tak, co ja mogę zrobić na 40 metrach kw? :((
Daj znać kochana jak Ci się uda dla nich dom znaleźć.
OdpowiedzUsuńJa dzisiaj z sukcesem znalazłam dom dla rudej kici, która się wczoraj do nas przybłąkała. Wielka radość.
Pozdrawiam Cię najserdeczniej!
Zapraszam do mnie. Czeka tam na Ciebie niespodzianka. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńJej... sama mam zwierzyniec, przygarniam co przyjdzie pod płot i się błąka. Chętnie wzięłabym kociaki ale nie dam rady, aż mi się serce ściska, ale jesteście kochanie:* buziaki ślę. Dobrzy z Was ludzie, skoro kochacie zwierzęta:)
OdpowiedzUsuńJak to dobrze, że jeszcze są tacy dobrzy ludzie jak Wy:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!