Wczoraj byłam na zakupach. Poszłam kupić rozpuszczalnik, a w markecie szaleństwo storczykowe. Obłęd normalnie! Już był wybrany ten jeden, ale idąc do kasy zobaczyłam ten okaz! I po prostu musiałam go mieć. Poprzedni powędrował więc na półkę... Na moim parapecie od wczoraj pyszni się taki oto lokator:
A tu jeszcze ze starszym kolegą w tle
A że kwitnie jeszcze cyklamen (i mimo, że powinien mieć teraz przerwę ani myśli przestać), niecierpek zaczął 2 rzut kwiatów, no i mój pierwszy storczyk, to taki mam widok jak siedzę przy biurku :D
Jak widzicie oba storczyki maja po 2 pędy kwiatowe :D
Już wiem na pewno, że to nie ostatni mój storczyk. Wczoraj musiałam się powstrzymać od kupna 2, bo na razie nie mam na nie miejsca, ale jak remont się skończy...:D
Życzę wszystkim pięknego tygodnia
:) storczyki u mnie przyrastają lawinowo... ale ten jest taki, że mowę odejmuje, jakie kolory! jeju!
OdpowiedzUsuńPiękne okno kwiatowe:)
OdpowiedzUsuńStorczyk tak piękny,że zabrakło mi słów...
Pozdrawiam
Pięknie na Twoim oknie.Kolor storczyka rewelacyjny.
OdpowiedzUsuńI za oknem jakie masz widoki...
Pozdrawiam serdecznie
O jacie bajeczny !!!
OdpowiedzUsuńMnie bardzo się podobają storczyki ale nie mam odwagi kupić biorąc pod uwagę moją niezbyt udaną rękę do kwiatów.
Pozdrawiam
Piękny storczyk! Zresztą cały Twój parapet pięknie się przentuje! Aż Ci zazdroszczę. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńAsieńko-piękny ten storczyk-kolor ma niesamowity!!!
OdpowiedzUsuńzresztą całe to okno masz cudowne-niech Ci tam wszystko rośnie jak na drożdżach:)
Anita
Przepiękny!! Ale masz rękę do kwiatów! Kwitną Ci zabójczo :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ależ masz piękną oranżerię!! Cudo!!
OdpowiedzUsuńPiekny:), oryginalny kolor, pierwszy raz taki widze.
OdpowiedzUsuń