Tak na sekund 5 żebyście całkiem o mnie nie zapomnieli ;D.
A powód jest doniosły! szykujemy się do zrobienia kuchni. Właśnie opróżniamy pomieszczenie na nią przeznaczone, a od poniedziałku wchodzą panowie. Tym razem odpuściliśmy robienie samemu. Trwało by to długo, zważywszy, że innych zajęć mamy pełno.
Ach! Nie mogę się doczekać! Po ponad 3,5 roku mieszkania tu wreszcie będziemy mieli kuchnię i będzie można w normalnych warunkach gotować, piec, robić przetwory. Niby robiłam to do tej pory bez kuchni, ale ileś rzeczy musiałam sobie darować... No i komfort gotowania był średni.
Już się cieszę na myśl, że wreszcie porobię coś dla siebie, do kuchni.
A na razie pokażę 3 herbaciarki które powędrowały do innych kuchni: mojej sąsiadki,
Jej Mamy
i Teściowej.
Motywy i dodatki wybrała Beatka. Ta herbaciarka dla Niej jest na surowym drewnie. Trochę się bałam, że motywy zginą, ale na szczęście się tak nie stało i bardzo pozytywnie zaskoczył mnie osiągnięty efekt.
Pięknie Wam dziękuję za komentarze! Cieszę się bardzo, że bombki się Wam spodobały. Przepraszam, że odpowiadam tak ogólnie, ale jeszcze coś niecoś muszę porobić.
bardzo efektowne herbaciarki. Na zdjęciu nie widac ,że jedna z nich jest na surowym drewnie , dopiero jak to przeczytalam, to się lepiej przyjrzalam . Ładnie wyszła.
OdpowiedzUsuńLubie takie prace ,slicznie wyglada to pudeleczko,pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podobają cieniowania!!!A podobają mi się nie u każdego...;))Sama ich nie robię szczególnie często, bo nie lubię efektu 'przybrudzenia' przy motywach;)Twoje cienie są bardzo sugestywne!Super!
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam, dużo siły na sprzątanko okołoremontowe życzę;)
Gratuluje wiec nowej kuchni i trzymam kciuki! :)
OdpowiedzUsuńA herbaciarki sliczne! Ale to przeciez u Ciebie nic dziwnego ;)
Pozdrawiam serdezcnie!
Herbaciarki są śliczne!Zdolna z Ciebie bestyjka!!
OdpowiedzUsuńPokazuj koniecznie co tam słychac "na placu boju". ciekawa jestem,bo ja też na etapie "robienia" kuchni.
Pozdrawiam
Ładne motywy mają te herbaciarki. Życzę miłej pracy przy dekorowaniu kuchni :)
OdpowiedzUsuńno to musisz koniecznie pokazac nowa kuchnie, ja tez lubie remonty a dokladniej gotowe efekty po remontach,:) :) :)
OdpowiedzUsuńCiekawe herbaciarki, bardzo delikatne.
OdpowiedzUsuńno również z niecierpliwością czekam na efekty kuchenne ;0
Pozdrawiam, Jagodzianka.
P.S. Pewnie prędzej ją sobie na żywo zobaczę :)
Ogromnie się cieszę! Nareszcie doczekasz się kuchni jak należy :-))
OdpowiedzUsuńI znowu będziesz podawać pyszne przepisy! Ha!
Herbaciarki cudne! A te motywy to papier czy serwetki?
Świetne te herbaciarki!
OdpowiedzUsuńach jak mi tęskno do decu...
Pozdrawiam serdecznie ;-)
Herbaciarki bardzo delikatne, motywy masz z serwetek czy papieru?
OdpowiedzUsuńHerbaciarka jest super i naprawdę nie widać, że to surowe drewno, dopiero po przeczytaniu się przyjrzałam i faktycznie widzę słoje :)
OdpowiedzUsuńfajnie wyszło:)))) Ściskam Wrzosiczku bardzo mocno:******
OdpowiedzUsuńfajne te herbaciarki zwłaszcza takie na niemalowanym drewnie, takie "Joasiowe" :) pozdrawiam, Julia
OdpowiedzUsuńherbaciarki są przepiękne :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło, będę zerkać do Ciebie :)
Piękne herbaciarki,ja co prawda na tym się nie znam/nie moja dziedzina.../ale chętnie podglądam i podziwiam wyczucie kompozycji.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Nie ma szans by o Tobie zapomnieć :)
OdpowiedzUsuńGratuluję przyszłej kuchni ja nie wyobrażam sobie bez niej życia :)
Witam ;)Przyznałam Ci wyróżnienie -zapraszam do mnie po odbiór;)))pozdrawiam ciepło ;))życzę miłego weekendu;)))
OdpowiedzUsuńWitam zaglądnęłam tu przez przypadek z innego blogu i ucieszyłam się bo ja też jestem z okolic Oławy Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń