... powinnam całkiem wrócić do normalności. Zaległości w pokazywaniu mam tyle, że nie wiem od czego zacząć. To może skończę ;) Pokazywać kartki świąteczne :)
I koniec! Kartek... Bo jeszcze na pokazanie czekają bombki i rzeczy robione na zamówienie jako prezenty pod choinkę.
Jeszcze słówko o widełkach, bo wzbudziły zainteresowanie. O takiej technice to wiem od podstawówki. Miałam taką złotą Panią od pracy-techniki i matmy. Cóż Ona za cuda potrafiła robić! I właśnie Ona pokazała nam widełki i swoje chusty na nich zrobione. Ino wtedy widełek w sklepach nie było. Ona miała robione przez męża. Mnie by pewnie Tatko zrobił, ale nie mogliśmy dostać odpowiednio sztywnego drutu. Takie to były fajne czasy ;)A teraz wreszcie kupiłam widełki i próbuję działać.
Ato! Pytałaś o książkę.
Autorkami są Heidi Fuchs i Maria Natter, wydała Muza w 1992. Książka-kopalnia wiedzy. To z niej nauczyłam się czytać schematy, robić bardziej skomplikowane sploty, bo podstaw nauczyła mnie Babcia jak miałam lat kilka.
Odpowiadając na komentarze:
Bardzo, bardzo Wam dziękuję za piękne życzenia. Cieszę się również, że moje dekoracje przypadły Wam do gustu.:D
Pandoro! Koniecznie spróbuj. Całkiem fajnie się "macha" widełkami ;) Pierwsze próby frywolitek mam za sobą, ale prawdziwe frywolenie jeszcze przede mną.
Jadziu(blogniedzielny)! A co takiego dziewczyny robiły? Mam kilka pomysłów, ale nie wiem co z tego wyjdzie.
Atuś! Łap za widełki. Robi się łatwo, prosto i bardzo szybko. W razie czego służę pomocą.
Izo, Doroto, Lejdik, Yrso, Marysiu, Alexo, Inko, Ago, AgoB, Karolciu! Pięknie Wam dziękuję za odwiedzinki! Wielka to dla mnie radość!
Apasjonato, Myśko, Alicjo, Duża Mala Mi! Witajcie dziękuję za odwiedziny i ciepłe słowo.
karteczki robisz cudne;)))a te serducha od alexy na kominku wygladaja rewelacyjnie;)))Ka jedno wygrałam w candy i zawisło pod zegarem tez fajnie wygląda:)))pozdrawiam ciepło:)))
OdpowiedzUsuńJa też mam jescze dużo świątecznych prac do wystawienia:) zastanawiam sie czy pokazywać bo już niektórzy o jajkach myślą:) kartki bardzo ładne!
OdpowiedzUsuńOch, jakie cudne te kartki!!! I oczywiście pokaż resztę prac, z niecierpliwością będę na nie czekać.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Śliczne kartki! Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńKartki jak zwykle prześliczne!
OdpowiedzUsuńA co do książki... JA JĄ MAM :-DD
Tyle, że skupiłam się na szydełku. A na koniec jakoś nie zaglądałam od lat!
Aż wstyd! A książka faktycznie REWELACJA! Tak wspaniale i łopatologicznie wyjaśnia zawiłości szydełka jak żadna inna. Cieszę się, że ją lata świetlne temu kupiłam :-)