Nadrabiana zaległości w pokazywaniu prac ciąg dalszy.
Wspomnienia są 2. Konwaliowe. Na dole jest cienozielona bejca.
I bzowe. Tu po raz pierwszy robiłam wielokolorowe przecierki wg kursu Jednoskrzydłej i usiłowałam cieniować farbami...
Dziś krótki wpis, bo przywieźliśmy z targu dużo dobrego. Zmykam więc do słoików. :D
Skrzyneczki są cuuuuudowne! :) Szczególnie przypadła mi do gustu ta bzowa (choć i konwaliowej niczego nie brakuje!) - ze względu na soją delikatność i piękny kolor :)
OdpowiedzUsuńPrzecierki wyszyły Ci super!
Pozdrawiam :)
Mnie trudno się zdecydować która ładniejsza - bo :
OdpowiedzUsuń- obie piękne
- kocham konwalie za ich delikatność
- a fiolet to mój ukochany kolor
Pozdrawiam
jak zobaczylam twoj czarno-bbialy kuferek to zaraz przypomniala mi sie bajka o dwoch dorotkach ;-) bardzo ciekawie wyszlo
OdpowiedzUsuńale śliczne!!!
OdpowiedzUsuńchyba w końcu też się skuszę i spróbuję coś wykonać :)
obie szkatułki piękne ale ta z bzem rewelacyjna!
pozdrawiam :)))
Jeju! ten bez wygląda jakby był wypukły! A konwaliowe pudełeczko miodzio!!
OdpowiedzUsuńoba urocze :)) Pozdrawiam gorąco
OdpowiedzUsuńObydwie skrzyneczki cudne ale bzowa jakoś szczególnie mnie urzekła.Bez jakby leżał na wieczku.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Mnie zauroczyły tasiemeczki - przy całej misternej pracy włożonej w wykonanie, one są ukoronowaniem :))
OdpowiedzUsuńPochwalisz sie przetworami?
no Wrzosiczku popisałaś się pierwszorzędnie:))))))) Oba pudełeczka śliczne:)))
OdpowiedzUsuńSkrzyneczki przepiękne,a bez wygląda jakby leżał na wierzchu.Cuda:)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
obie skrzyneczki są prześliczne
OdpowiedzUsuńkonwaliowa-jeden z moich ukochanych motywów
bzowa-cieniowanie farbkami świetne:)
Anita
Dziękuję Wam bardzo, bardzo :D
OdpowiedzUsuńOstatnimi dniami szaleją przy przetworach, ale coś tam dłubię. Będę się chwalić :D
Pięknie kobiece pudełeczka ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Liadan
Nie znam się na tej technice ale widząc takie cuda zawsze są Ochy i Achy z mojej strony... Śliczniusie są... :) :)
OdpowiedzUsuńsuper Joasiu, szkatułki są kochane!
OdpowiedzUsuń