Pisałam kilka dni temu, że przywieźliśmy z targu dużo dobra. Między innymi jagody. No i zaczęło się :D




Jagody robię w cukrze. Wsypuję do słoiczków. Zasypuje cukrem "na oko" i pasteryzuję. Zawartość słoiczka zjeżdża do połowy mniej więcej. Takie jagody są pyszne do ciast. I to zarówno do środka jak i dodatek do babki podany w miseczce. Sok można wypić, a jagód użyć do pirogów, naleśników itp. Jednym słowem trochę lata w zimie :D

Przybył nam młynek do kawy.

Kupiłam też sobie nowe foremki do babeczek. Takie troszkę większe i ze skręconym żebrowaniem.

Trzeba je było zaraz wypróbować. Oczywiście babeczki z jagodami :D



Wiele osób nie lubi robić babeczek, bo to dużo paprania przy smarowaniu i myciu foremek. Zdradzę Wam moje patenty. Żeby foremki były dokładnie wysmarowane nabieram na pędzel miękkie masło i "maluję" nim foremki. Pędzel mam niezbyt duży. Foremki są dokładnie wysmarowane, a ja nie mam rąk w tłuszczu ;)
Jak już babeczki są wyjęte, to zalewam foremki na kilka minut wodą z płynem i myję je szczotką kuchenną Idzie dużo szybciej niż gąbeczką. :D
Maliny załoikowane, dalej walczę z ogórkami. Ale o tym następnym razem :D