Dalej dziergam obrus i już jestem naprawdę blisko końca. Zrobiłam nawet zdjęcia jak wygląda, ale nie mam kiedy ich obrobić, bo dziergam dalej zawzięcie ;).
Wpadam na krótko pokazać szkatułkę "Irysy i kalie".
Urzekł mnie ten papier od pierwszego wejrzenia. Ale jak to bywa długo się zastanawiałam jak go wykorzystać. Oceńcie sami.
I środek.
Taśma pasmanteryjna na dolnej części pudełka.
Jeśli komuś wpadła w oko to jest dostępna na mojej stronie. KLIK
I jeszcze zaproszenie na "Pianę Bosmana" do Mariny Oława w najbliższy weekend.
Będzie można mnie tam spotkać i zobaczyć moje prace w niedzielę od godziny 13. Więcej informacji znajdziecie TUTAJ
Nie byłabym sobą gdybym nie miała kolejnych kotów "na oswajaniu", ale o tym następnym razem.
Pozdrawiam Was serdecznie.
Szkatułka jest przepiękna :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Dziękuję! Ciesze się, że Ci się podoba :)
UsuńSzkatułka śliczna a obrusu jestem bardzo ciekawa. Pozdrawiam cieplutko. Ania
OdpowiedzUsuńWitam serdecznie!
UsuńDziękuję. A obrus "już za chwileczkę już za momencik...";)
WITAM JOASIU KOCHANA.:-* CUDNA TA SZKATUŁECZKA.MARZY MI SIĘ TAKA ALE Z KWIECIEM LAWENDY LUB RÓŻY RÓŻOWEJ CHOC TAKA TEŻ BY MOGŁA BYC...;-} WAŻNE BY OD SERCA BYŁA ZROBIONA.:-} POZDRAWIAM I ŚCISKAM!!!
OdpowiedzUsuńO jaka piekna szkatułka , sliczny motyw.
OdpowiedzUsuń