niedziela, 28 listopada 2010

Zaległości kartkowe i nowe podopieczne

Te kartki robiłam już dawno. Na zamówienie Edyty. Teraz i ona kartkuje ;D A nie mogłam ich pokazać, bo nie chciałam żeby osoby dla których były przeznaczone przez przypadek obejrzały je wcześniej.







A Oto nasze nowe podopieczne. Nie były tak dzikie jak Toffi, ale też zestrachane i nieufne.
Szylkretka jest na 99% siostra Tofiego

No i mój kot marzenie. Zawsze takiego chciałam mieć...

Dziewczyny są zdrowe i szaleją z kłębkami. Uwielbiają być głaskane. No i robią postępy w kontaktach z ludźmi. Dziś szylkretka pierwszy raz mnie podeptała :D
Obie królewny szujką domów.
Pięknie dziękuję za odwiedziny i komentarze. Przepraszam też że się u Was nie odzywam, choć staram się zaglądać. Ale praca w pracowni wre, a każdą wolną chwilę poświęcamy oswajaniu tech maluchów. No i nasze koty i psy trzeba dopieszczać, bo są troszkę zazdrosne. Poza tym przychodzi coraz więcej gości na michę i głaskanie (przynajmniej część, bo niektóre udaje się zobaczyć tylko przypadkiem) Mam nadzieję, że wybaczycie mi lakoniczność.
Życzę Wam pięknego tygodnia. Ponoć ma być już całkiem zimowy.

9 komentarzy:

  1. MARAVILLOSO y el gato me encanta!!!
    Saludos desde Tenerife.

    OdpowiedzUsuń
  2. bardzo ladne karteczki takie wywazone i jednoczesnie spokojne :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczne te karteczki!!!
    Pozdrowienia:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam takie karteczki, a koteczki super. Ale muszę Ci się pochwalić,że też mamy kota Łobuza, trzylatka( zrobię kiedyś zdjęcie i pokażę) ,więc teraz na spacerach nasz pies ma towarzystwo.

    OdpowiedzUsuń
  5. Kartki piękne.

    A koteczki pod taką opieką jak Wasza szybko zaufają ludziom :-)
    Nie chcesz zostawić sobie swojej wymarzonej królewny? :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Karteczki jak zwykle u Ciebie są prześliczne. Dla mnie zrobienie ich to czarna magia. Gutek dostał porcję głasków od Ciebie. Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  7. Kartelusie są łokrutnie słodkie co bardzo lubię jeśli chodzi o tego typu gadżeciki tak więc naprawdę i szczerze- podobają mi się niezmiernie!!
    KoteCki też mi się podobają, zwłaszcza koteczek mniejszy:)) też jest słodziakowy, jak to małe zwierzaczki mają w zwyczaju:))Podoba mi się jak piszesz o "gościach chętnych na Waszą michę i głaskanie"... oczami wyobraźni zobaczyłam już Wasz dom w postaci agroturystycznego letniska i gości którzy na kanapach prężą grzbiety i domagają się pieszczot za uchem;):D:D:D
    Pozdrowienia!
    ps możesz Asiu wyłączyć weryfikację słowną??? mam teraz wpisać wyraz 12 literowy o żadnym znaczeniu i już się boję tego wysiłku intelektualnego...

    OdpowiedzUsuń
  8. Śliczne kartki, wybacz, piękniejsze jednak są koteczki, urocze panny;) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Joasieńko kochana!
    kocurki cudne,życzę dla nich zdrówka,dobrej formy a wszystkim poszukującym-znalezienia przyjaznych domów!
    a karteczki Twoje-są bardzo urocze-bardzo...takie delikatne,eleganckie,stonowane,nie-przeładowane-bardzo to podziwiam bo dla mnie osobiście zrobić taką "czystą i przejrzystą" to trudna sprawa,zawsze nawrzucam za dużo;)
    buziaki-Anita

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję, że do mnie zaglądasz i pozostawiasz ślad. :)