środa, 30 września 2009

Agatów czar

Zrobiony już jakiś czas temu komplet. Na zamówienie koleżanki. Agat karneolowy oczarował ją całkowicie :D Faktycznie jest piękny i zrobienie tego kompletu sprawiło mi wielką przyjemność.





U nas winobranie. Część winogron w postaci soku i musu już w słoikach. Jeszcze jeden gar jest 'w trakcie". 2 balony na winko nastawione... Więcej nie będzie, bo szpaki zjadły resztę winogron ;) To był prawdziwy wyścig. Świadomie zostawiliśmy im trochę. Niech się bidulki posilą przed drogą do ciepłych krajów.

niedziela, 27 września 2009

Ślubnie

Przepraszam za długie milczenie. Po chandrze nie został ślad :D A to dzięki Waszym komentarzom - pięknie za nie dziękuję. I pogoda znów piękna. Prawdziwa złota jesień!
Ostatnio miałam dużo pracy, net się buntował, a w międzyczasie robiłam kasetkę ślubną na zamówienie. Koleżanka chciała jakiś pamiątkowy prezent dla Państwa Młodych. Ślub był wczoraj. Panna młoda wyglądała pięknie i oboje są szczęśliwi i zakochani :D






Jak to często bywa - szewc bez butów chodzi ;). Ponieważ moja ręka znów się buntuje, z moich planów prezentowych nic nie wyszło. Musieliśmy kupić :( Ale przynajmniej kartkę udało mi się zrobić...wczoraj rano ;)


niedziela, 13 września 2009

Czyżby jesienna chandra?

Zdaje się, że mnie dopada... :/ Nastrój mam kiepski i nawet wypucowanie wszystkich okien poprawiło mi go tylko na chwilkę. Ostatni tydzień był zdecydowanie pod znakiem szydełka, ale żeby pokazać co wydziergałam, to jeszcze muszę napiąć i usztywnić...
Zaległości komputerowe rosną... Również w pokazywaniu tego co zrobiłam.
Spróbuję troszkę nadrobić.
Wieszczki





I zegary


sobota, 5 września 2009

Ogłoszenie wyników candy i kolczyki

Nadeszła TA chwila! Sierotka wróciła z urlopu, szanowna komisja nadzorująca losowanie w składzie 2 psy (duży i mały), 7 kotów (4 kotki, 3 kocurki) i kosztaniczka (chłopak) pilnie obserwowały przebieg losowania. Oto wyniki:
Właścicielką kompletu biżuterii została Aagaa.

Właścicielką klamry została WaIwona

Właścicielką zawieszki do telefonu została Joasiunia.

Bardzo proszę miłe panie o podanie adresów meilowo wrzosowapolana@op.pl .

Dziś u mnie szaro, smutno i zimno. I dalej mam niedoczas :/.
Pokarze trochę zrobionych już wcześniej kolczyków. te akurat zrobione ze szkła weneckiego.







Mam nadzieje, że prognozy pogody się sprawdzą i jutro będzie już ładnie. Pięknego weekendu życzę Wam wszystkim :D

środa, 2 września 2009

Tłumaczę się....

Dawno coś nie pisałam. Rzadziej też zaglądam na blogi. I jakoś mniej czasu spędzam przy komputerze. Ale pogoda przez ostatnie dni była tak piękna, że aż grzech było siedzieć w domu. Więc zabierałam mój warsztacik, przenosiłam się na podwórko i dłubałam, dłubałam....
Bransoletki troszkę starsze, bo aparat wyjechał z mężem ;)






A tu miłe blogerki zasypały mnie wyróżnieniami. Pięknie za nie dziękuje i obiecuję poświęcić im osobny post.
No i zapisałam się na słodkiego królisia u Alizee. Powinnam była już dawno o nim napisać...
Mam nadzieje, że mi wybaczycie, ale napawam się moja ukochaną porą roku. Późne lato po prostu uwielbiam :D