
Wzór bardzo prosty. Robi się ją od środka więc początek idzie szybko za to koniec... Rzędy długie, coraz dłuższe ;) Chusta wydziergana z czesanego akrylu. Włóczka mięciutka, bardzo "przytulna" i ciepła.

Oczywiście Kolibek też testował :)


Za jakiś czas rozgrzewać nas będzie wiśniówka, ale na razie nabiera mocy i smaku w piwnicy.

Dostałam zaproszenie do zaprezentowania swoich prac na V Dolnośląskim Festiwalu Tradycji Dolnego Śląska, który odbędzie się w najbliższy weekend 22-23.09 w Oparze Wrocławskiej. Nasze stoiska będą w foyer. Oprócz rękodzielników mają być miodki i inne dobra z pasieki :D Jeśli ktoś z Was miałby czas to serdecznie zapraszam od godziny 14.00-19.00.
Chimerko, Kathrine, Edi, Lacrimo Dziękuję za miłe słowa pod poprzednim postem. Ciesze się, że biżu się Wam podoba. A na jarmarku było bardzo fajnie, tylko pogoda szalała ;)
Pozdrawiam wszystkich zaglądających cieplutko w ten deszczowy, zimny dzień.