Chyba nie będę zbyt dużo gadać. Oto moje pierwsze bombki:
Poisecja w srebrze
Gwiazda betlejemska
Uroczy miś
I jeszcze jeden miś
Koniec części pierwszej ;)
I jeszcze wieści kocie. Maluszki dalej przychodzą i przyprowadziły "ciocię". Bardzo ta ciocia strachliwa i prawie nie pozwala się dotknąć, ale robimy postępy :D
Zachwyciła Mnie bombka z misiem. Cudowna. U Mnie w "przycupie" pomieszkuje kot, a może dwa. Jedzenie szybko znika. i coraz to widzę innego kota. Pogonią myszy. One pomogą Mnie a Ja Im.
OdpowiedzUsuńRewelacja !!
OdpowiedzUsuńIlość lakieru bije po oczach, gładkość, spękania no zarąbiste !!!!
Misie wymiatają !!!
Ach! bombki przecudne, mi najbardziej podoba się gwiazda betlejemska z zielenią. Zazdroszczę cierpliwości!Wczoraj nie zdążyłam- pomiziaj małe koty!.
OdpowiedzUsuńPiękne bombki!
OdpowiedzUsuńMotywy naklejałaś od środka o ile mnie oczy nie mylą?
A poza tym - jesteś Super Kocią Mamą!! :-***
Dzięki za miłe słowa!
OdpowiedzUsuńTaj jak pisze Ata bombki są ozdabiane od środka dlatego tak błyszczą.;)
I to jest najlepsza metoda :-D
OdpowiedzUsuńPodobnie robiłam kiedyś jajka :-)
Cudne.Dla mnie NAJ jest ta pierwsza...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Zdolne masz ręce!
OdpowiedzUsuńA za te kotki to chciałabym Cię uściskać!
Pozdrawiam najserdeczniej!
Cudne bombki, nie potrzebują choinki:P
OdpowiedzUsuńKociaki prześliczne, wyściskaj je od cioci Chimery.
Piękne bombki! Zwłaszcza ta pierwsza mnie zachwyciła. Zapraszam do mnie po niespodziankę.
OdpowiedzUsuńSliczne te bombki!Bardzo spodobala mmi sie bombka Poisecja w srebrze a za serduszko ujela mnie bombka z misiem! Naprawde bardzo ladne te Twoje dziela! Tak trzymac!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
marcia
Cudne!!!! Podkreślenie konturówką - mistrzowskie!
OdpowiedzUsuńSłiczne bąbki, fantastyczny blog!!!
OdpowiedzUsuńBombki cudo! Tak starannie zrobione, nieskazitelnie wprost. Idealnie pasują do świat w dobrym, starym stylu.
OdpowiedzUsuńTwoje podejście do kotków- ujmujące...
Ależ bombowe te bombki! :)
OdpowiedzUsuńPoisencja moja ulubiona...
Pozdrawiam poświątecznie,
Ola - Bobe Majse