czwartek, 22 kwietnia 2010

Czy mnie jeszcze pamiętacie? ;)

Bo już tyle się nie odzywałam, że mogliście mnie zapomnieć...
Ale doba ma tylko 24 godziny i jakoś nie chce być dłuższa. A bez spania żyć nie umiem. Z jednej strony szkoda wielka, z drugiej spanie jest fajne ;D
Ale wypadało by się wytłumaczyć czemu zniknęłam i mimo obietnic nie odzywałam się tak długo. Otóż remont (kolejny pokój prawie gotowy :D. Została nam podłoga i parę drobiazgów) i inne obowiązki pochłonęły mnie całkiem. Do komputera siadałam tylko w celach pracowych.
Żeby całkiem nie oszaleć dziergałam co nieco.
Niemal miesiąc temu Ulcia powiła Kajtusia. Dostał od ciotki mały prezencik. Wprawdzie na razie może się nim przykryć, ale chłopak rośnie jak na drożdżach więc pewnie szybko sweterek będzie za mały :D


I zbliżenie na guziczki


Na zamówienie wydziergałam serwetki. Wzory znacie, ale kolorki całkiem inne.



I motylek dołożony w prezencie.


Coś niecoś jeszcze mam do pokazania. W tej chwili pracuję nad kompletem decu. Lakieruje się ;).
Mam nadzieję, że uda mi się wrócić do blogowego życia.
Pozdrawiam Was serdecznie i życzę pięknego, słonecznego i ciepłego weekendu.

6 komentarzy:

  1. Hej :) Witaj poremontowo. Od maja zaczyna się u mnie...już się boję.

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudny sweterek :) Mój starszy synek dostał od swojej prababci sweterek, który zrobiła dla swojego wnuka a mojego męża ponad 30 lat wcześniej... Zostawiłam go oczywiście na pamiątkę :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Joasiu,pewnie że pamiętamy!
    Zazdroszczę,że już po remoncie u Ciebie ,bo mnie to dopiero czeka i nie chce mi się nawet myśleć!,
    Piękny sweterek i serwetki!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. No, mnie też się coś przypomina, że pieski kochasz i serwetki fajnie krochmalisz, biżuterię piękna tworzysz, no coś pamietam;)))
    A tak serio- zarąbiaszczy sweterek!!!Normalnie aż zazdroszczę temu pampersowemu sikaczowi;)), że taki prezent mu cioteczka sprawiła!

    OdpowiedzUsuń
  5. Mnie też sweterek oczarował.
    Jest prześliczny!
    Maluszek będzie wyglądał w nim uroczo :)
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję, że do mnie zaglądasz i pozostawiasz ślad. :)